Stoliki kawowe są bez wątpienia bardzo potrzebne, przydają się podczas oglądania filmu, przyjmowania gości czy niespiesznej rozmowy z bliskimi. Bez nich trudno wyobrazić sobie nie tylko leniwy wypoczynek, ale także aranżację salonu. Są to bowiem meble na tyle dekoracyjne, że mają niebagatelny wpływ na atrakcyjny wygląd całego wnętrza.
Doceniając dekoracyjną rolę, jaką mają do odegrania stoliki kawowe, designerzy i producenci prześcigają się w coraz to efektowniejszych projektach, które z założenia mają być nie tylko funkcjonalne, ale również przyciągać wzrok swym niezwykłym wyglądem. Tak jest na przykład ze stolikiem Leela od Dutchbone. Wykonany z pokrytego mosiądzem aluminium, ma blat przypominający liść i nogę wygiętą w kształt szypułki. Wygląda jak rzeźba i tak jak ona będzie pięknie zdobić wnętrze.
Równie interesującą propozycją jest stolik Shiny Bomb marki Zuiver. To mebel, który zwraca uwagę doskonale wyważonymi proporcjami, idealnie gładką, połyskliwą powierzchnią, a także niebanalną, chociaż prostą formą. Zarówno on, jak i stolik Leela są oferowane w dwóch wielkościach. Projektanci proponują, żeby w kąciku wypoczynkowym postawić obydwa modele. Nie tylko dlatego, żeby każda z siedzących osób, nie wstając z sofy, mogła sięgnąć po napoje czy przekąski, ale także z tego powodu, że urozmaicą aranżację, dzięki czemu stanie się ciekawsza.
Podobny efekt przyniosą dwa stoliki z różnych linii wzorniczych, na przykład stolik z kamionki i metalowy od HKLiving. Jeden ma miękką, łagodną formę, a drugi surową. Wzajemnie się więc uzupełniają, a do wystroju wprowadzają zaskakujący element kontrastu. Warto też zastanowić się, gdzie je postawić. Nie zawsze bowiem muszą stać obok siebie. Gdy nie potrzeba więcej blatów, przy sofie można umieścić tylko jeden stolik, a drugi z jej boku – powstanie miejsce na ekspozycję ozdobnych przedmiotów, kwiatów w wazonie czy rośliny doniczkowej albo na odłożenie czytanych książek.
W niewielkim salonie dwa stoliki mogą jednak przeszkadzać w poruszaniu się po pomieszczeniu albo zwyczajnie nie starczy na nie miejsca. W takiej sytuacji należy zdecydować na jeden, najlepiej taki, który odgrywałby zarówno rolę praktyczną, jak i dekoracyjną. Taki model, o nazwie Antique Brass, oferuje marka Be Pure. Właściwie to mebel dwufunkcyjny – ma okrągły blat i pod nim pojemną półkę na wszystko, co potrzebne. Można też wybrać stolik na tyle mały, żeby zmieścił się nawet na mikroskopijnym skrawku wolnej przestrzeni. To kryterium spełniają m.in. kawowe stoliki gliniany i szklany od HKLiving (średnica ich blatów nie przekracza 40 cm). Obydwa piękne!
Warto też pamiętać, że salon to nie jedyne miejsce na stoliki kawowe. W sypialniach mogą zastąpić szafki nocne (ostatnio bardzo modne rozwiązanie) albo stanąć w domowych biurach, tak by było gdzie trzymać coś do picia i pochrupania. Świetnie sprawdzą się również w przedpokoju, a niektóre modele, jak wiklinowy czy metalowy marki HKLiving, na tarasie lub balkonie. To naprawdę przydatne i atrakcyjne meble. Warto je mieć!
Pokazane stoliki kawowe holenderskich marek można kupić w dutchhouse.pl