Wystarczy jedno spojrzenie, by zrozumieć, że ten dom nie będzie jak każdy inny. Dwie elewacje: frontowa, łagodna i uporządkowana, widoczna dla każdego mijającego budynek, i druga, bardziej wyrazista, nieco ekstrawagancka dzięki ostrym kątom daszków i tarasów. I takie też jest wnętrze: eleganckie i minimalistyczne, ale jednocześnie nieoczywiste i niebanalne. Architektka Joanna Ochota łamie schematy, przełamuje konwencje i zaskakuje efektem! Dom o powierzchni 300 metrów kwadratowych ujmuje klasyczną paletą barw, najwyższej jakości materiałami oraz niezwykłą dbałością o detal. Jest co podziwiać! Partnerem realizacji jest marka Laminam i Ernest Rust Kuchnie Garderoby Wnętrza.
Niech będzie inaczej
Autorzy projektu domu – Joanna Ochota i Piotr Aniśko w doskonały sposób zadbali o to, by już elewacja budynku była niestandardowa. Inwestorom zależało na tym, by tak zaprojektować wnętrze domu, aby w pełni wykorzystać jego potencjał, ale równocześnie postawić na innowacyjność i niesztampowość. Przestrzeń powinna urzekać prostą elegancją, w której dominować będą minimalistyczne formy, natomiast całość miała tworzyć efekt „wow”. Przed takim wyzwaniem stanęła architektka Joanna Ochota z pracowni Archimental Concept JOana, która niezwykle umiejętnie połączyła barwy, materiały, struktury z oryginalnymi rozwiązaniami i dzięki temu spełniła wszystkie oczekiwania Klientów.
Odkrywamy tajemnice
Do wnętrza domu zaprasza nas elegancki hol utrzymany w bieli z akcentami intensywnej czerni, szlachetnego złota i ciepłego brązu drewna. Wejście to tylko delikatna zapowiedź pozostałej części parteru. Śnieżnobiała podłoga, sufit i ściany stanowią idealne tło dla czarnej ławy oraz drzwi. Lustro w złotej eleganckiej oprawie, nowoczesny obraz oraz wazon z przydymionego szkła nadają przestrzeni charakteru, stanowiąc zapowiedź tego, że w tym domu nic nie znalazło się przypadkiem. Przestronny, jasny parter robi ogromne wrażenie. Niebanalne detale tworzą harmonijną całość, a jej kluczem pozostaje symetria i równowaga. „Symetrię mamy zakodowaną w naturze, a nasze zmysły ciągle dążą do równowagi. Takie jest właśnie wnętrze parterowej części domu w Sosnowcu. Pomieszczenia, w których panuje symetria, są zawsze postrzegane jako uporządkowane, tworząc oazę dla zmysłów, wprowadzając aurę spokoju” – podkreśla Joanna Ochota.
Piękno na odwrót
Tuż po wyjściu z holu uwagę przyciągają drewniany sufit i jednolicie biała podłoga. Architektka w niecodzienny sposób odwróciła tradycyjne role i okazuje się, że naturalne drewno na suficie może prezentować się równie doskonale jak na posadzce. Wnętrza utrzymane są w stylistyce nazwanej przez autorkę projektu "minimalizmem z dbałością o detal". Proste bryły, wzbogacone o delikatne złamanie płaszczyzny nie służą jedynie myśli estetycznej. Ważnym aspektem, o który należało zadbać, była akustyka, szczególnie na dużej otwartej przestrzeni strefy dziennej na parterze. Dlatego został zastosowany drewniany sufit, a także dwie kostki sufitu podwieszanego wydzielające strefę wypoczynkową i kuchnię. Meble kuchenne musiały wpasować się w całość swoją prostotą i jedynie złote przełamania rozbijają zwartą bryłę. Tak jak sufit, tak meble kuchenne to nie tylko estetyka, ale też akustyka. Czarna "kostka" skrywa wejścia do toalety, garażu i spiżarni i częściowo zawiera pozostałe meble kuchenne. W kuchni centralny element stanowi niezwykle elegancka biała wyspa kuchenna o nowoczesnej, choć oszczędnej formie. Na niej prosty blat roboczy, umywalka i kuchenka, a wszystko oświetlone podłużną lampą w kolorze uniwersalnej bieli. Za wysoką jakość wykonania mebli odpowiada firma Ernest Rust. Kuchnię od salonu oddziela duży stół jadalniany, nad którym zawisła lampa Tears. By uzyskać spektakularny efekt, architektka połączyła ze sobą aż cztery lampy i w ten sposób mamy aż 64 pojedynczo zawieszone szklane klosze, które razem tworzą niesamowitą instalacje oraz spójną całość z białym stołem na designerskiej podstawie, a także z krzesłami w tym samym kolorze, które wyróżniają się charakterystycznym wzornictwem nóżek. W części wypoczynkowej znalazły swoje miejsce wygodne sofy w kolorze rozbielonej szarości, nowoczesne stoliki kawowe z blatem w kolorze czarnym oraz designerski dywan, w którym zawiera się gama kolorystyczna tego domu. Przeciwwagą dla jasnych tonów pozostaje ściana telewizyjna utrzymana w odcieniach czerni, wzbogacona delikatnymi złotymi detalami. Przeszklenia oferują widok na piękny ogród oraz wyjście na skąpany w słońcu taras.
Wyspa w łazience
Ale to nie koniec zaskoczeń. Klienci oczekiwali niestandardowych pomysłów i tym razem wybór padł na wyspę w łazience. Duże pomieszczenie miało być praktyczne, ale i wyjątkowe, stąd nietypowe rozmieszczenie urządzeń sanitarnych. W centralnym punkcie stoi wyspa w uniwersalnej czerni z białymi umywalkami i wanną. Wbrew pozorom taki układ ze sprzętami na środku pomieszczenia zamiast pod ścianami daje większe poczucie przestronności. Duża tafla lustrzana na ścianie i dwa wiszące nad umywalkami lustra tworzą przedziwną grę odbić. Można stracić orientację co jest rzeczywistością , a co tylko pozostaje odbiciem. Elegancki charakter łazienki podkreślają podłoga i ściany inspirowane klasycznym pięknem marmuru. Oszczędne oświetlenie sufitowe idealnie dopełnia całość.
Odważnie dla najmłodszych
Białe, klasyczne schody prowadzą nas na piętro, a tam możemy się rozgościć w pokoju przeznaczonym dla dzieci. Przytulną atmosferę tej części domu podkreślają drewniana podłoga oraz białe puszyste dywaniki w różnych kształtach. Króluje biel: obudowa łóżka, proste meble z drewnianymi nóżkami, pojemne szafy oraz elegancka szklana lampa nocna, które razem tworzą harmonijną przestrzeń: bezpieczną i przyjazną dla najmłodszych. A teraz czas na nieco ekstrawagancji. W kolejnym pomieszczeniu wita nas zabudowa z biało-błękitnymi łóżkami w kształcie domków i tutaj też realizacją projektu zajęła się firma Ernest Rust. Niezwykły klimat podkreśla grafika wielkoformatowa na ścianie w odcieniach bieli, różu i turkusu. W podobnej kolorystyce dobrano niewielkie sofy i pufy. Jest kolorowo i bajkowo. Dla najmłodszych powstała także łazienka, w której motywem przewodnim pozostaje szlachetne piękno marmuru. Joanna Ochota ponownie zaskakuje tworząc bezpretensjonalne wnętrze dla dzieci. Posadzka i ściany wyłożone spiekiem kwarcowym Calacatta Oro Venato od Laminam stanowią idealne tło dla minimalistycznej zabudowy łazienkowej.
Śnieżnobiałe umywalki, wanna, przeszklona kabina prysznicowa, lustro bez ram oraz oszczędne oświetlenie tworzą charakter łazienki. Płyty wielkoformatowe Laminam w różnych tonach bieli z wyraźnym rysunkiem użyleń w odcieniach tajemniczej, ciepłej szarości złamanej delikatnym beżem i złotem zostały wybrane nie tylko ze względu na walory estetyczne. Spieki kwarcowe włoskiej marki to materiał, który wyróżnia się perfekcyjną wytrzymałością oraz odpornością na wilgoć i stały kontakt z wodą. Powierzchnia płyt tworzy wrogie środowisko dla rozwoju grzybów, pleśni i bakterii, co czyni je doskonałym wyborem szczególnie dla dzieci. Gdy do tego dodamy łatwość ich czyszczenia oraz legendarną wręcz niezniszczalność, to spieki kwarcowe Laminam zdają się najlepszym wyborem nie tylko do dziecięcych łazienek.
Joanna Ochota z pracowni Archimental Concept JOana sięgnęła po klasyczną paletę barw i sprawdzone materiały, dodając do nich odważne rozwiązania i nieoczywiste zestawienia. Dom w Sosnowcu jest świetnym przykładem tego, że w dziedzinie projektowania wnętrz wciąż tak samo mocno liczą się wyobraźnia projektanta, jego wiedza, doświadczenie oraz odwaga w poszukiwaniu tego, co nowe.
Zdjęcia wnętrza: Mateusz Kowalik