Producent smartfonów, który stworzy telefon, którego bateria będzie w stanie wytrzymać więcej, niż dwa dni standardowej pracy (korzystanie z aplikacji, nawigacji, rozmów), zawojuje rynek i zgarnie przede wszystkim tę grupę, która używa smartfonów intensywnie i często zdarza im się już w połowie dnia widzieć komunikat: bateria wyczerpuje się. Na tę chwilę trzeba będzie na to poczekać.
Kiedy smartfon wyczerpuje się najszybciej?
Wystarczy spytać o to każdego, kto wykorzystuje telefon nie tylko do smsowania czy rozmów. Aplikacje działające w tle najszybciej rozładowują telefon. Jednak nie w liczbie dwóch czy trzech, a kilkunastu. Używamy przecież przeglądarki w telefonie, przynajmniej jednego programu do rozmów, dodatkowo aplikacji serwisów społecznościowych, automatycznie synchronizujemy wiadomości przychodzące na maila, często też w tle włączoną mamy galerię zdjęć i wiele innych. Co jeszcze sprawia, że z baterii naszego telefonu uciekają procenty?
Kręcenie video jest jednym z takich czynników. Bardzo często tworzymy krótsze i dłuższe filmiki, co powoduje rozładowanie. Jednak prawdziwym pożeraczem jest nawigacja. Chcemy przemieścić się z punktu A do punktu B, więc używamy nawigacji. Nie tylko do podróży samochodem, ale też komunikacją miejską, rowerem czy pieszo – zwłaszcza w miejscach, których nie znamy. Do tego dołączyć trzeba z pewnością dane przesyłane w tle – komórkowe i przez WIFI, które przecież cały czas mamy włączone.
Jak sobie radzić z rozładowującą się baterią?
Najlepszym rozwiązaniem byłoby odłączenie się od danych sieci komórkowej i WIFI, zamykając sobie tym samym drogę do aplikacji, które do prawidłowego działania potrzebują właśnie internetu. Wtedy smartfony spokojnie wytrzymują 2-3 dni.
Innym, lepszym jest wyłączenie automatycznej synchronizacji aplikacji oraz wyłączenia aplikacji działających w tle – to może wydłużyć działanie telefonu nawet do ponad 24 godzin.
Dla osób, które nie lubią się ograniczać są z kolei inne rozwiązania. Podróżujący samochodem powinni zaopatrzyć się w ładowarkę samochodową, którą można podłączyć do zapalniczki. Dzięki temu mogą swobodnie korzystać z nawigacji w podróży i w razie potrzeby podładować telefon tak, aby na miejscu wysiąść z samochodu z pełną baterią. W samochodach nowszych telefon można ładować poprzez port USB, wystarczy kabel, którego używamy do standardowego ładowania.
Dla podróżujących komunikacją miejską, rowerem lub pieszo, czy w każdy inny sposób, uniemożliwiający podpięcie się pod źródło zasilania, świetnym rozwiązaniem będzie powerbank. To urządzenie, do którego można podłączyć telefon lub tablet pozwala na jego naładowanie. To takie przenośne gniazdko, które, w zależności od pojemności, pozwala na naładowanie jednokrotne lub wielokrotne.
Dobrym rozwiązaniem jest też posiadanie dodatkowej ładowarki, która będzie zawsze w torbie, plecaku czy torebce. Dzięki temu będziemy mogli poprosić barmana w pubie czy kogoś ze znajomych w domu o podłączenie telefonu.