Designerzy i projektanci wnętrz uwielbiają bawić się tradycyjnymi motywami, przełamując je oraz urozmaicając na wszelkie (jakże oryginalne!) sposoby. Figury geometryczne to prawdziwy wnętrzarski klasyk, jednak w rękach współczesnych kreatorów mody przestrzennej, znane wszystkim kształty i bryły nabierają nowego znaczenia. Meble, sprzęty, akcesoria, a także wszelkie dekoracje wnętrz, „geometryzują się”. Dotychczas nudne pomieszczenia zyskują swoją głębię. Komu odpowiada taki trend? Na pewno miłośnikom nowoczesnego designu i arcyciekawej sztuki użytkowej. Spójrzcie na krzesła, przypominające szkieletową konstrukcję jakiejś maszyny, albo materiały ścienne, wykorzystujące iluzję optyczną. Wystarczy zaledwie jeden taki akcent, by całość stylizacji pomieszczenia nabrała niebanalnego charakteru.
ŻYCIE W TRÓJWYMIAROWEJ PRZESTRZENI
Ciekawym zjawiskiem we współczesnej modzie wnętrzarskiej, jest efekt 3D. Dzięki niemu, zwykłe, płaskie elementy, nabierają specyficznej głębi. Trójwymiarowość najłatwiej uzyskać na ścianach. Do tego celu używa się paneli gipsowych, których krzywizny konstruują efekt 3D. Pamiętajmy, że zakładanie paneli ściennych wiąże się z dużym nakładem pracy oraz stosunkowo wysokimi kosztami. Jeśli nie chcemy tak dynamicznie wpływać na wygląd naszego wnętrza, pomyślmy nad specjalnymi fototapetami z motywami 3D, albo naklejkami ściennymi, dającymi spektakularny efekt.
(fot. redro.pl)
Istotne jest tutaj zachowanie umiaru – wzory, desenie i motywy inspirowane wielowymiarowością powinny występować maksymalnie na jednej dużej płaszczyźnie. Reszta aranżacji nie powinna kolidować z określonym tematem 3D.
LEKCJA MATEMATYKI NOWOCZESNEGO DESIGNU
Siatki geometryczne, bryły obrotowe oraz wszelkie połączenia figur, dodatkowo wzbogacone kolorami, to wizytówka pracowni Rockman & Rockman. Kolekcja londyńskiej grupy, inspirowana geometrią i iluzją optyczną, zachwyca bogactwem rozwiązań. Poniżej jeden z przykładów zgeometryzowania zwykłego stolika:
(fot. rockmanandrockman.com)
Z kolei francuski kreator Mathieu Lehanneur, zdekonstruował tradycyjny puf, osiągając spektakularny efekt przestrzenności. Co więcej, siedzisko wykonane zostało z elastycznej skóry, a dzięki precyzyjnym cięciom materiału, całość łatwo poddaje się przekształceniom. Możemy tworzyć oparcie, takie jak w przypadku foteli, a kiedy chcemy się położyć, wyrównujemy powierzchnię. Same zalety! Wyobraźcie sobie taki mebel w monochromatycznym, minimalistycznym wnętrzu. Nie potrzeba niczego innego, by wnieść w całość aranżacji odrobinę kreatywności!
(fot. details.com)
Stolik Geo Side, który stworzyła pracownia West Elm, to nowoczesny minimalizm w najlepszym wydaniu. Pozbawiony koloru, za to pełen wdzięku. Gustowny dodatek wnętrza, a może jego główny bohater? Wszystko zależy od naszej wyobraźni.
(fot. cococozy.com)
Jeśli jednak nie macie ochoty, albo brak Wam odwagi, by wprowadzić do swojego wnętrza tak mocny akcent, jakim jest pokaźnej wielkości mebel, czy zadrukowana, zgeometryzowana ściana, pomyślcie nad małymi elementami przestrzeni. Geometria pojawia się na poduchach, pledach, zasłonach, jak i na wazonach oraz wyrobach ceramicznych.
(fot. dotandbo.com)
(fot. design-milk.com)