Rozpoczynająca się 3 listopada wystawa „Tatrzańska Atlantyda” to drugi po bestsellerowym albumie pod tym samym tytułem projekt pokazujący góry przez pryzmat unikatowych archiwalnych zdjęć. Na wystawie, którą od 3 do 17 listopada będzie można oglądać na krakowskich Plantach, zaś od 18 listopada do 1 grudnia na Placu Szczepańskim, zobaczymy blisko trzydzieści fotografii przedstawiających m.in. pierwszych zdobywców Tatr, życie codzienne ich mieszkańców sprzed dziesięcioleci oraz dziewiczą przyrodę.
Podhale, które zobaczymy na wystawie, emanuje spokojem i pięknem. Jest tradycyjne i niekomercyjne. „Tatrzańska Atlantyda” to – jak sugeruje tytuł – głębokie spojrzenie na świat, który znika wraz z postępem cywilizacji i rozwojem turystki. Na fotografiach spotkamy pasterzy, wędrowców, gości przedwojennych schronisk, samotnych narciarzy. Gdzieś w tle zauważymy dumną tatrzańską naturę – szczyty gór, pokryte śniegiem drzewa, nieodkryte stoki. Przede wszystkim dostrzeżemy emanującą spokojem niezbadaną jeszcze przestrzeń Tatr. Zdjęcia, choć robione przez różnych autorów, składają się na spójny reportaż, który może stać się ważną lekcją dla turystów odwiedzających dziś Zakopane. Przypomina, że Zakopane to element kulturowego dziedzictwa Polski, miasto-symbol, gdzie swoją przystań znalazła artystyczna bohema. Wiele ze zdjęć nie było wcześniej publikowanych ani pokazywanych w formie ekspozycji.
Uzupełnieniem wystawy jest sam album „Tatrzańska Atlantyda” autorstwa Piotra Mazika, w którym na 350 stronach znalazła się znacznie szersza prezentacja tematu. Przeglądając fotografie, czytelnik wędruje zapomnianymi górskimi szlakami – modne przed wojną schroniska już nie istnieją, po słynnych kąpieliskach, do których tłumnie przyjeżdżali letnicy, nie został nawet ślad, podobnie jak po zlikwidowanych wyciągach narciarskich. Popularne niegdyś atrakcje turystyczne zarasta dziś dzika przyroda. Album pokazuje Tatry, które zadziwiają i intrygują.
Organizatorem wystawy jest Tatrzański Park Narodowy, współorganizatorem Muzeum Tatrzańskie. Autorem koncepcji wystawy „Tatrzańska Atlantyda” jest Grzegorz Bykowski. Partnerem wydarzenia są miasto Zakopane i Biuro Promocji Zakopanego.
Wystawa „Tatrzańska Atlantyda”
3-17 listopada 2014 - Planty w Krakowie
18 listopada - 1 grudnia - Plac Szczepański w Krakowie
www.tpn.pl
Druga połowa XIX wieku
Awit Szubert
Giewont bez krzyża na wierzchołku
Masyw Giewontu sfotografowany
ze Skibówek w XIX wieku.
Wówczas widoku na Tatry
nie ograniczały gęsta zabudowa
i wiekowe drzewa, a szlak na szczyt prowadził Żlebem Kirkora.
Data wykonania nieznana
Autor nieznany
Syrena
Znane są dwie nazwy łodzi
pływających po Morskim Oku.
Na zdjęciach Syrena.
Rozpadające się resztki Świstaka
potrafią zlokalizować grzybiarze
odwiedzający Zazadni
Data wykonania nieznana
Władysław Werner
Na Karczmisku
7 maja 1968
Krystyna Gorazdowska
Droga na Kalatówki po wietrze
halnym
6 maja 1968 roku – halny stulecia
poczynił ogromne straty
w drzewostanie tatrzańskim
i dobytku zakopiańczyków.
Na Kasprowym Wierchu zanotowano
prędkość 288 km/godz.,
w Zakopanem 168km/godz..
Druga połowa XX wieku
Władysław Werner
Leżakownia na Kasprowym Wierchu
Ta moda już nie wróci. Wtedy
jeszcze nie każdy skrawek ziemi
opisywały paragrafy przepisów.
Śnieg, narty, leżak w kwietniowym
słońcu i piwo.
1909
Stanisław Zdyb
Telemarkiem na Gubałówce jedzie
Mariusz Zaruski
Na rewersie napisano: „Kupiono
od Stanisława Zdyba 27.07.1933
za 25 groszy”. Z Gubałówki na
nartach zjeżdżano już wiele lat
przed zbudowaniem kolejki.
Był to jedyny stok w ścisłym
centrum Zakopanego. Szybki
trening, wieczorna jazda
w towarzystwie w słabym
oświetleniu, szkolne lekcje
wychowania fizycznego.
1958
Zbigniew Kamykowski
Redyk, Zakopane, ulica Kościuszki
1948
Jerzy Hajdukiewicz
Lawina spadająca z Bańdziocha
1936
Stefan Zwoliński
Kąpielisko na Jaszczurówce
Dobre miejsce do podglądania.
Czego tam nie ma. Na dachu
przebieralni masowe opalanie.
Z prawej huśtawka i siatkówka.
Są kawiarnia i parkiet do tańca.
Z lewej ścieżka do altany
i tarasu widokowego. Pośrodku
zjeżdżalnia. Wszędzie parada ciał
kobiecych i męskich, w każdym
wieku. Ogrodzona przestrzeń
większej swobody.
Druga połowa XX wieku
Władysław Werner
Poniżej Włosienicy
Każdy pyta: gdzie kierowca?
To on trzyma aparat. Właściciel
nowego trabanta P50.
Pierwsza dekada XX wieku
Autor nieznany
Na Kominach Strążyskich
To moje ukochane zdjęcie.
Tak naprawdę ratownicy ćwiczą
sygnalizację. Ja wciąż wierzę,
że odkrywają, patrzą na Giewont
po raz pierwszy.
Data wykonania nieznana
Antoni Wieczorek
Trasa FIS I na Kasprowym Wierchu
Lipiec 1919
Autor nieznany
W Ciemnych Smreczynach
Z lewej, w gąszczu omiegów
górskich, stoi Józef Fudakowski,
profesor zoologii UJ. W Tatrach
prowadził badania naukowe.
Jego publikacje to m.in. „Fauna
ważek Tatr polskich”, „Nowy ssak
dla fauny Polski, polnik karpacki
(Chionomys ulpius Miller)”.
Nie wspinanie czy narciarstwo,
a skupienie na naturze. Zarośla,
ziołorośla, smreczyny, siedliska
owadów. Odmienny i piękny sposób
istnienia w Tatrach.
1904
Walery Eljasz
Kąpiele na Jaszczurówce
Wejście do Doliny Olczyskiej
poprzednie pokolenia kojarzyły
z basenami. To zakopiańska
archeologia. Po najstarszym
zakładzie zostało tylko
to zdjęcie i kilka wersów
wspomnień. Wspólnie pływano,
prano, czerpano ciepłą wodę
dla domów.
Data wykonania nieznana
Autor nieznany
Tatry Zachodnie - Wołowiec,
Rakoń i Długi Upłaz widziane
z Grzesia
Długie ramię Rakonia na fokach
pokonuje się szybko. Przyjemnie
i bezpiecznie jest rozpocząć
zjazd ze szczytu widocznego
po prawej stronie. Górna część
to frajda w puchu, dalej długa
jazda w lesie do schroniska.
Data wykonania nieznana
S. Zuchmantowicz
Hala Pisana
1956
Władysław Werner
Zniszczenia na Hali Goryczkowej
Lawina, która zniszczyła Halę
Goryczkową, zeszła w nocy 2 marca
1956 roku. Życie straciło pięć
osób. Nazwiskiem gospodarzy
zniszczonego schroniska opisuje
się dziś żleb, gdzie rozpoczęła
się tragedia. Niestety nie były
to ostatnie ofiary w tym niepozornym
miejscu.
1956
Zbigniew Kamykowski
Góral nad Czarnym Stawem
Gąsienicowym
Trzydzieści lat po zniszczeniu
prymitywnego schroniska
nad Czarnym Stawem Gąsienicowym
nadal sprzedawano rarytasy:
zsiadłe mleko i jagody
oraz herbatę z samowaru.
Data wykonania nieznana
Krystyna Gorazdowska
W Dolinie Pięciu Stawów Polskich
1936
Henryk Schabenbeck
Kasprowy Wierch
Ta wspinaczka odbyła się
prawdopodobnie na potrzeby
reklamy. Kolejka ma w tej chwili
zaledwie pięć miesięcy. W kadrze
nie widać industrialnych słupów,
żlebu zwanego Ściekowcem, tłumów
pod szczytem. Liny i gondola
zawieszone są w powietrzu.