Przy prowadzeniu działalności gospodarczej w wielu przypadkach przedsiębiorca może potrzebować służbowego samochodu. Jeśli nie posiada własnych oszczędności, aby go nabyć, może skorzystać z zewnętrznych źródeł finansowania takiej inwestycji. Najczęściej firmowy samochód przedsiębiorcy kupują na kredyt z banku lub w ramach leasingu. Które rozwiązanie jest korzystniejsze?
Atuty i wady kredytów samochodowych
Jedną z metod sfinansowania zakupu samochodu firmowego jest skredytowanie go w banku. Kredyt samochodowy dostępny jest w wielu instytucjach, a jego głównym zabezpieczeniem będzie sam pojazd. Zaletą kredytu samochodowego są korzystne warunki kredytowania, w porównaniu np. z kredytem gotówkowym, który również może posłużyć przedsiębiorcy w postaci zewnętrznego finansowania zakupu samochodu firmowego. W zależności od banku, oprocentowanie nominalne kredytu samochodowego będzie wynosiło około 6-9,5%, podczas gdy przy kredytach gotówkowych może być ono nawet dwukrotnie wyższe. Maksymalnie kredyt będzie oprocentowany na 16% w skali roku, bowiem jest to obecnie górny limit oprocentowania kredytów i pożyczek w Polsce. Zaletą zakupu samochodu w kredycie bankowym jest możliwość skorzystania z rozliczenia podatku VAT zawartego w cenie zakupu.
Dla przedsiębiorcy niekorzystne jest to, że proces ubiegania się o kredyt samochodowy może być długotrwały i będzie wymagał złożenia w banku wielu dokumentów. Poza tym przy okazji kredytu samochodowego bank najczęściej wpisany jest do dowodu samochodu jako współwłaściciel, co skutecznie ogranicza możliwość zamortyzowania wartości pojazdu do procentowego, np. 50% udziału przedsiębiorcy.
A może leasing?
Alternatywną możliwością sfinansowania zakupu samochodu służbowego będzie skorzystanie z oferty leasingowej. Zawierając umowę z firmą leasingową, przedsiębiorca teoretycznie nie kupuje samochodu, ale korzysta z niego za określoną opłatą uiszczaną leasingodawcy. Po spłaceniu wszystkich rat leasingowych i upływie okresu leasingowego najczęściej przedsiębiorca może wykupić samochód w niższej cenie.
Formalnie, w okresie użytkowania samochodu przez leasingobiorcę, pozostaje on własnością firmy leasingowej, ale przedsiębiorca może rozliczać w kosztach podatkowych w całości wydatki ponoszone na opłacanie rat leasingowych i wszelkich innych opłat związanych z leasingiem.