Jedna z definicji content marketingu podaje, iż jest on narzędziem strategii inbound. Aby lepiej zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi, jak to działa, należałoby odpowiedzieć sobie czym właściwie jest inbound marketing.
Czym jest a czym nie jest inbound marketing
Najprościej rzecz ujmując, inbound marketing jest przeciwieństwem outbound marketingu. Za każdym razem, gdy mamy do czynienia z anglojęzyczną nazwą, w pierwszej kolejności narzuca się skojarzenie ze znanymi nam pojęciami, dzięki czemu instynktownie rozumiemy jej znaczenie. Nie inaczej będzie tym razem – „in” i „out”, czyli „do wewnątrz” oraz „na zewnątrz” nakreślają nam to, co najważniejsze – kierunek strategii marketingowej.
W przypadku outbound marketingu, podejmowane są działania „na zewnątrz”, czyli agresywna walka o klienta, przyciągnięcie jego uwagi, narzucanie określonego zdania na temat jakości naszych produktów czy usług, które zawsze są „najlepsze” itd.
Inbound marketing to szereg inteligentnych działań mających na celu sprawienie, aby klient sam do nas trafił. Jak to osiągnąć?
Jak działa inbound marketing
Ta innowacyjna strategia marketingowa opiera się w głównej mierze na opracowanej przez Setha Godina koncepcji „marketingu za przyzwoleniem”, polegającej na tym, że konsument sam wyraża zgodę na otrzymywanie informacji o produktach bądź usługach danej firmy. Stojąca w opozycji do agresywnego atakowania wszystkich użytkowników Internetu nawałem materiałów reklamowych strategia inbound jest o tyle genialna, gdyż zyskujemy pewność, że nasza oferta trafi do osób faktycznie nią zainteresowanych. Rezygnacja z agresywnych działań sprawi, że nasza marka nie będzie kojarzona z wszechobecnymi bannerami, filmikami, czy wyskakującymi okienkami pop-up, które skutecznie utrudniają przeglądanie ulubionych stron internetowych.
Narzędzia inbound marketingu
Spośród licznych możliwości działania, wyróżnimy trzy najważniejsze oraz najefektywniejsze narzędzia inbound marketingu. Oto one:
Tak zwany „marketing treści” opiera się na inteligentnym operowaniu słowem. Napisane przez nas treści powinny zwabić konsumenta, lecz nie atakując go nawałem agresywnych haseł, oraz przedstawić markę, lecz nie sprzedając jej wprost. Do jego atrybutów należą m.in. biuletyny rozsyłane drogą mailową oraz darmowe e-booki, opracowania, artykuły
Inaczej pozycjonowanie stron internetowych, czyli szereg działań mających na celu uzyskanie jak najwyższej pozycji w naturalnych wynikach wyszukiwania. Jednym z takich działań jest prezentowanie na łamach serwisów www ciekawych, interesujących dla czytelnika treści, spełniających zarazem wymogi popularnych wyszukiwarek. Początki światowego SEO sięgają lat 90 ubiegłego stulecia, wraz z pojawieniem się pierwszych wyszukiwarek. W Polsce natomiast pozycjonowanie trafiło do świadomości internautów za sprawą akcji „KRETYN” w 2004 roku.
To nie tylko portale społecznościowe typu Facebook czy Twitter, lecz również blogi, vlogi i fora internetowe. Wszystkie te elementy łączy wspólna cecha – są miejscem internetowych spotkań ludzi, których łączy wspólna pasja, podobne zainteresowania, poglądy, itd. Z racji tego, iż głównym nośnikiem informacji jest tekst pisany, można ten fakt sprytnie wykorzystać, adaptując treści pod kątem marketingowym. Tworząc bloga lub profil firmowy na Facebooku publikujemy artykuły lub krótkie posty mające na celu przyciągnąć uwagę innych użytkowników.
Pamiętajmy jednak, że nadal jest to strategia inbound, więc nie należy zamieszczać reklam wpisujących się w ideę agresywnego, „klasycznego marketingu”. Bądźmy otwarci na potrzeby i pragnienia! Należy również dodać, iż portale społecznościowe dają możliwość poglądu na to, co potencjalni klienci lubią, czym się interesują, o czym marzą. Wiedza ta jest bezcenna, umiejętnie wykorzystana przyniesie naszej strategii marketingowej sukces.
|
Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przez redakcję portalu WhitePress pośredniczącego w publikacji artykułów eksperckich i sponsorowanych. |