Zbigniew Blukacz ''Mapy Światła'' 29.01- 19.02.2014 Wernisaż: 29 stycznia, środa, godz. 18.00 Galeria ASP w Katowicach, Rondo Sztuki.
Cykl obrazów powstał na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Jego początkiem było kilka obrazów z poprzedniej wystawy w Centrum Sztuki w Zamku Sieleckim w Sosnowcu. Jak tłumaczy artysta:
„Maluję cyklami. Powody wyboru „tematu” są istotne. Temat determinuje formę, decyduję się na jakiś konkretny, jeżeli długo chodzi mi po głowie i staje się rodzajem obsesji. Temat jest ważnym punktem wyjścia do realizacji obrazu, który z kolei jest dla mnie medium w kontakcie z inną rzeczywistością- kiedyś nazywano to pięknem. Wybieram motywy przez odrzucenie z wielu szkiców i notatek- to, co zostaje wybrane nie do końca jest uświadomione, ale wydaje mi się podświadomie konieczne i potencjalnie ważne. Często dopiero później wiem dlaczego i o czym to jest. W takim sensie mogę od moich obrazów dowiedzieć się czegoś nowego o samym sobie.”
Zbigniew Blukacz w cyklu pokazywanym w Rondzie Sztuki stawia na emocje " wzruszenia, o których istnieniu zapominamy lub, których do siebie nie chcemy dopuszczać.” Ważny jest dla niego sam język budujący optykę obrazu. Ucieka od fotograficznego zapisu.” Od pewnego momentu w trakcie malowania obrazu jego przedmiotowość przestaje mnie już interesować, zajmuję się samym zapisem, jego abstrakcyjną muzycznością, jego brzmieniem.” – dopowiada. „Mapy Światła” to osobista opowieść o życiu w mieście i związanymi z nim stanami samotności i zagubienia, ale też zastanowienia się nad ludzką egzystencją w bardziej uniwersalnym kontekście. Malarstwo Blukacza opowiada o człowieku we współczesnym świecie. Świecie niezwykle zróżnicowanym, wielowątkowym. Artysta nie narzuca odbiorcy jednego sposobu interpretacji, zaprasza raczej do poszukiwań własnych dróg do odczytywania jego twórczości
„Połowę naszego życia spędzamy w ciemności, słońce w czasie zimowym jest obecne w naszych warunkach klimatycznych tylko siedem godzin na dobę. Ciemność jest więc równie realna jak światło. Świat zanurzając się w ciemności, jakby tracił swoją materialność, ulatnia się. Punktem odniesienia stają się sztuczne światła, one wyznaczają geografię- mapy świata zastąpione są przez mapy światła. Ciemność oddala nas od zewnętrzności i tym samym zbliża do siebie samych, odbieramy wtedy świat bardziej refleksyjnie i zmysłowo. Jedne z najpiękniejszych pejzaży, jakie widziałem to sylwety rozświetlonych miast widziane z samolotu. Jednym z pierwszych był Dublin, pomyślałem wtedy o Ulissesie Joyce'a, o tym, że egzystencja każdego człowieka to oddzielna jednostkowa odyseja, podróż przez życie.
Zbigniew Blukacz (ur. 1961) Mówi o swoich pracach: „Moje obrazy są abstrakcją, która do złudzenia przypomina rzeczywistość” Wierny temu swoistemu credu artystycznemu od czasu ukończenia studiów (ASP w Krakowie ,Wydział Grafiki w Katowicach. Dyplom w 1986 r. w pracowni projektowania graficznego prof. Adama Romaniuka i pracowni malarstwa prof. Jacka Rykały.) eksploruje przestrzeń malarstwa autorskiego. W każdej jego pracy wyraźnie widać charakterystyczny styl, obsesyjne powracanie do tematu, który zgłębiany jest na wiele sposobów, ale zawsze z wielkim zaangażowaniem. Jak mówi „Malowanie jest sytuacją bardzo złożoną. Dla mnie istnieje coś, co nie jest ani obiektem, ani jego obiektywną rejestracją, lecz czymś, co jest pomiędzy nim, a malarzem.” Tak jest właśnie twórczość Blukacza – nieoczywista istniejąca pomiędzy pejzażem, a osobistą refleksją przełożoną na obraz. Jego prace naznaczone są ładunkiem emocjonalnym, który współgra z precyzyjną formą. „Dla mnie matematyka obrazu, struktura, oprócz humanistycznej i tej, nazwijmy ją „romantycznej” treści jest najważniejsza. Struktura to jest to wszystko, co znajduje się na dwuwymiarowej powierzchni, ale kiedy to jest malowane farbą, dochodzi jeszcze trzeci wymiar, czyli grubość tej plamy. Dlatego tylko w kontakcie na żywo można zobaczyć, jak obraz wygląda naprawdę.”
Ma na koncie 22 wystawy indywidualne (m.i.n we Włoszech, Niemczech, Szwajcarii, Czechach) i udział w ok 140 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Profesor , prowadzi Pracownię Malarstwa na ASP w Katowicach