Tegoroczny finał konkursu dla młodych architektów - Schindler Award 2012 zdominowały zespoły z Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi zdobyli pierwszą i drugą nagrodę. W konkursie liczny udział brali także Polacy.
Gala finałowa organizowanego w Szwajcarii konkursu odbyła się 7 grudnia w Bernie. Pierwszą nagrodę zdobyła trójka utalentowanych, niemieckich architektów z Uniwersytetu Technicznego w Berlinie – Christopher Ruhri, Thomas Buser oraz Stefan Gant.
Tuż za nimi, z drugą nagrodą, uplasowało się kolejnych trzech studentów tej samej uczelni. Z kolei wyróżnienie dla najlepszego wydziału architektonicznego wśród szkół wyższych trafiło do belgijskiego uniwersytetu w Gandawie.
Laureatów organizowanego przez szwajcarską firmę Schindler konkursu wyłoniono spośród ponad tysiąca studentów z całej Europy. W tym roku uczestnicy mieli za zadanie przedstawić projekt rewitalizacji zaniedbanej części berneńskiego starego miasta. Teren oczekujący na aranżację znacząco odstaje od sąsiadujących z nim zabytkowych uliczek i budowli z XV wieku.
W pobliżu mieści się Muzeum Sztuk Pięknych, obskurny parking, a nieopodal biegnie most kolejowy. Po drugiej stronie ulicy działa natomiast punkt leczniczy dla narkomanów oraz offowe centrum kultury.
Studenci mieli więc możliwość stworzenia zupełnie nowej, przyjaznej mieszkańcom i estetycznej przestrzeni miejskiej. Wśród uczestników znalazło się liczne grono Polaków. Dla przykładu, na Politechnice Warszawskiej pod kierunkiem profesor Ewy Kuryłowicz powstała – zgłoszona na konkurs – interesująca praca magisterska dwojga studentów. Anna Dobek i Mateusz Wójcicki wraz z promotorką przygotowali własny projekt aranżacji przestrzeni w Bernie. Polacy inspirowali się przede wszystkim kontrkulturą oraz problemami wykluczonych społecznie, uzależnionych ludzi.
Tym razem w Schindler Award polski projekt nie zwyciężył, ale mamy nadzieję, że liczny udział przyszłych architektów z Polski zaowocuje w przyszłości podczas kolejnych edycji konkursu.