W-A.pl

Wreszcie zawitała do nas długo oczekiwana zima i za oknami zrobiło się biało. Kiedy mróz maluje na oknach swoje niepowtarzalne wzory, nachodzi nas ochota, aby sprawić, że nasze domowe wnętrza zrobią się jeszcze cieplejsze i przytulniejsze. A nie ma chyba na to lepszego sposobu niż położenie na podłodze miękkiego, puszystego dywanu, który kupimy w marketach Praktiker.

Dywany są w modzie od zawsze – od starożytnej Persji przez francuski Wersal po nowoczesne mieszkania trzeciego tysiąclecia. Moda na dywany jest ponadczasowa, jednak same wzory, kolory oraz rodzaj włókien, z jakich je wykonywano, były bardzo różne w zależności od regionu i epoki. Dziś również możemy wybierać spośród wielu rodzajów dywanów, a podjęcie decyzji przysparza nam niemało trudności. Na co zwrócić szczególną uwagę przy doborze dywanu do wnętrza podpowiada stylistka Praktikera.

Praktyczność czy estetyka?

Dywan może być wspaniałym uzupełnieniem aranżacji wnętrza lub elementem centralnym, wokół którego budujemy jakąś koncepcję wystroju. Wszystko zależy od wyboru koloru i wzoru. Tak czy inaczej z pewnością doda każdemu pomieszczeniu przytulności i ciepła. Decyzja o rodzaju i wyglądzie dywanu zależy oczywiście od pomieszczenia, w którym zamierzamy go położyć. Inny wybierzemy do przedpokoju, inny do jadalni, a jeszcze inny do salonu czy sypialni. Trzeba pamiętać, że w niektórych pomieszczeniach dywan będzie pełnił funkcję bardziej praktyczną, a w innych estetyczną.

Katarzyna Skąpska, stylistka firmy Praktiker:

Obecnie odchodzi się od wielkich dywanów zakrywających całą podłogę, a raczej wybiera mniejsze, bardziej wyraziste, które pełnią rolę dekoracyjną lub ocieplają miejsca, w których często siedzimy. Położenie dywanu jest dobrym sposobem na oddzielenie części jadalnej od salonu. Można też zdecydować się na dwa dywany, wtedy jednak należy pamiętać, aby włosie dywanu w części pomieszczenia, w której jemy posiłki, było krótkie i łatwe w utrzymaniu, natomiast w części wypoczynkowej możemy pozwolić sobie na puszysty dywan typu Shaggy, w który tak przyjemnie jest zanurzyć stopy po ciężkim dniu pracy. Dywany Shaggy są dostępne w różnych kolorach i wzorach w marketach Praktiker.

Elegancja czy wyrazistość?

Oto jest pytanie. Przy wyborze dywanów, tak jak wszystkich dodatków, najważniejsze jest dopasowanie do stylu wnętrza. Jeśli pomieszczenie samo w sobie jest wyraziste pod względem obecnych w nim kolorów lub wzorów, pełne ulubionych bibelotów albo po prostu małe, lepiej wybrać dywan o mniej zdecydowanym charakterze, który harmonijnie wkomponuje się w otoczenie, zamiast wprowadzać do niego niemiły dysonans. Natomiast do wnętrza przestronnego, otwartego i ascetycznego pasować będzie każdy rodzaj wzoru, zarówno szalony geometryczny, kwiatowy, jak i elegancki, monochromatyczny.

Katarzyna Skąpska, stylistka z firmy Praktiker: W tym sezonie modne są zarówno wyraziste motywy roślinne, jak i delikatne, stonowane kolorystycznie wzory w spokojnych odcieniach szarości, srebra i złota. Te pierwsze, np. dywan Mistic w orientalno-roślinne wzory z aktualnej kolekcji Praktikera, polecałabym do przestrzeni dziennej, do której wprowadzą żywy, mocniejszy akcent, natomiast drugie będą idealnie komponować się we wnętrzu intymnym, nocnym, czyli sypialni, która zyska dzięki nim wyrafinowanej elegancji. Tutaj szczególną uwagę zwróciłabym na dywany Venti, również do kupienia w marketach Praktiker.

I jeszcze słówko o...

...włóknach. Zanim zdecydujemy się, jaki dywan kupić, zastanówmy się, z jakiego rodzaju materiału powinien być wykonany. Jeśli chcemy, aby był naturalny, a jednocześnie trwały, pomyślmy o wełnie. Jeśli jednak mamy w domu alergika, to najlepszym wyborem będą dywany z włókien sztucznych.

Katarzyna Skąpska, stylistka współpracująca z firmą Praktiker:

Mówi się, że wełna „oddycha”: wchłania i wydziela z siebie wilgoć, dzięki czemu w pomieszczeniu panuje przyjemny klimat. Z drugiej strony dywany wełniane są bardziej narażone na atak grzybów, bakterii i moli, które z kolei stronią od dywanów z tworzyw sztucznych. Dlatego przy podejmowaniu decyzji musimy zastanowić się, który z tych czynników jest dla nas ważniejszy.

fot. Praktiker