Krakowski Oddział SARP zaprasza na kolejną wystawę autorską z cyklu: Architekt poza architekturą F. Bogdan Łasocha grafik, satyryk, karykaturzysta Wernisaż 15 lutego 2011 g. 18:00
Wystawa
Galeria SARP
Kraków, Plac Szczepański 6
15 lutego - 7 marca 2011 r.
ŻYCIORYS
pisany każdego dnia od nowa od 4 czerwca 1954 roku
imię /imiona/ Franciszek, Franek, Francis, Frank, Bogusław, Boguś, Bogdan, Boogy
nazwisko Łasocha, Lasoha, La Socha, Łasuch
płeć artysta
pochodzenie wieśniak (global village)
obywatelstwo Polak – obywatel świata, (US Rewident Green Card)
wykształcenie najwyższe, ale niepełne
zawód wyuczony – architekt, wykonywany – człowiek
wiek na ile wygląda, jeszcze się trzyma, ale tu i tam…
poczucie
humoru specyficzne, czarne, wrodzone
adres zmieniany kilkakrotnie (Polska-Francja-USA), stały – archiconn@poczta.onet.pl
możliwości duże, ciągle niewykorzystane, ale może nie wszystko jeszcze stracone
stosunek
- do służby wojskowej pacyfista
- do religii wierzący
- do ludzi życzliwy (never give People whot they want – give more!) ale z dystansem
- do siebie wymagający, autoironiczny
- do świata aktywny, niepoważny (im mądrzej tym głupiej)
mam kilkaset rysunków
mam kilkadziesiąt własnym życiem napisanych wierszy
mam kilka pomysłów na życie
mam dwóch synów
mam jedno życie
mam czego chciałem i nie chciałem, dzięki Bogu niczego więcej mi nie trzeba,
ale nie mniej niż wszystko…
pewnie coś jeszcze napiszę, pewnie coś jeszcze narysuję
Wychowałem się w rodzinie żołnierza AK, na wsi zamojskiej. Po latach sielskich anielskich, do których zawsze będę tęsknił, porzuciłem renesansowe pszenno-buraczane zagony i w poszukiwaniu edukacji udałem się do królewskiego Krakowa, który mnie ukształtował jako dorosłego człowieka. Jestem, więc „krakowianinem” z typem wrażliwości, sposobem odczuwania i reagowania, który sprawdził się gdziekolwiek potem byłem. Najwięcej mi dały osobiste kontakty z moimi krakowskimi mistrzami: Zinem, Korskim, Cęckiewiczem, Ciesielskim, ale także Tichnerem i Wojtyłą, a następnie już w Paryżu ze Stephanem Du Chateau i Nowym Jorku - Janem Moor-Jankowskim. Jestem architektem z kilkuletnią praktyką za granicą, o aktywnym stosunku do teraźniejszości, niepokornych skojarzeniach, krytycznie komentującym rzeczywistość i swoje w niej miejsce, próbującym swych sił w karykaturze i rysunku satyrycznym. Architektury nigdy nie porzuciłem, ale ciągle szukam nowych dróg i ścieżek aby się z Wami spotkać i pogadać o tym co „serdecznie boli”…
Na podstawie materiałów nadesłanych przez artystę